Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam.


Dawno mnie tu nie było... sama nie wiem co przez ten czas robiłam. Z tego co pamiętam, trochę odpuściłam, pogrzeszyłam ale mam kilogram mniej:)

Mój chłopak stal się jedną wielką kulką. Bardzo przytył. Rok temu był szczupły a teraz wygląda strasznie. Nie to, żebym nagle stała się szydercą, ale źle to wygląda. on też to zauważył- nie było innego wyjścia, skoro została mu ostatnia pra spodni, a to tylko dlatego,że gdy były kupowane, miały mały zapas w obwodzie.  Postanowiłam go trochę wesprzeć, mam nadzieje, że to nie jest słomiany zapał, że mu się uda.

KUPILIŚMY WCZORAJ WAGĘ. strasznie się ucieszyłam ale... NIE DZIAŁA! i znowu musze iść do sklepu z relkamacją...

  • Subtle

    Subtle

    1 czerwca 2013, 10:57

    No niestety dobrą wagę, ciężko kupić ;P