Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak ciężko znów zacząć.... Zapuściłam się
niemiłosiernie :(


Dawno mnie tu nie było. I dawno nie ćwiczyłam. Przeglądałam moje wcześniejsze wpisy i łza zakręciła mi się w oku. JAK MOGŁAM tak się zapuścić! Ważę teraz 61 kg, a pomiary , brak słów.  Od 1 lutego zaczęłam ćwiczyć Turbo wyzwanie, pot cieknie ze mnie ciurkiem, ale dam radę.  Muszę dać. Piję więcej wody. Staram się lepiej odżywiać. Mam nadzieje że powoli wrócę do swojej formy. 

  • Sqrkowana

    Sqrkowana

    3 lutego 2016, 11:59

    Głowa do góry! raz sobie poradziłaś,poradzisz i drugi!! tylko więcej optymizmu !! nie na smutno !! jesteś silną kobietą, pokaż to !! :)