Kochana zaczelam od Kopenhaskiej i schudlam na niej 5 kg a reszte kilogramow udalo mi sie pozbyc dzieki diecie ktora sama wymyslilam. Planowalam posilki, choc nie rezygnowalam np ze slodyczy czy czasami pizza z mezem chipsy ale bardzo rzadko. Po prostu zdrowe odzywianiae i jazda na rowerku min 45 minut dziennie. Teraz dolozylam dlugie spacery i brzuszki od 4 dni :) Ty tez dasz rade - powoli ale skutecznie! Pamietaj :)
A no wiem, właśnie biodra są moim największym koszmarem. Biodra, uda, pośladki... Zdecydowanie 100cm w biodrach to za dużo. 98 cm to rozmiar 38, więc muszę się pozbyć przynajmniej 2 cm w udach żeby nie widzieć ,,L'' na metce w spodniach ;D
Ja sama nie wiem jak schudłam tamte 2 kg. Ale wiem, że teraz będę ważyć więcej. Może nie 60 kg, ale 58.5 - 59 kg zakładam, że będzie. Bo się opuściłam, rozleniwiłam. Dziś zaczynam zmiany.
no ja już miałam swoją przygodę z odchudzaniem... schudłam wtedy z 18kg lekko :p ale przez kompulsy prawie wróciłam do dawnej wagi :/ no i teraz chcę już rozsądniej do tego podejść, schudnąć kilka kg, tak do 58. aktualnie nie wiem ile ważę, może z 62? ;d 5 posiłków, ograniczyć słodycze, tłuste itp.
chrupkaaaa
13 maja 2012, 12:00Kochana zaczelam od Kopenhaskiej i schudlam na niej 5 kg a reszte kilogramow udalo mi sie pozbyc dzieki diecie ktora sama wymyslilam. Planowalam posilki, choc nie rezygnowalam np ze slodyczy czy czasami pizza z mezem chipsy ale bardzo rzadko. Po prostu zdrowe odzywianiae i jazda na rowerku min 45 minut dziennie. Teraz dolozylam dlugie spacery i brzuszki od 4 dni :) Ty tez dasz rade - powoli ale skutecznie! Pamietaj :)
vaineth
13 maja 2012, 10:10Życzę powodzenia! :)
chrupkaaaa
12 maja 2012, 23:16I jak?? Udało się?? Wierze ze dalas rade i witaj w swiecie wojowniczek :)
whatislife
12 maja 2012, 23:14Hehe nie ma sprawy :)
whatislife
12 maja 2012, 11:29A no wiem, właśnie biodra są moim największym koszmarem. Biodra, uda, pośladki... Zdecydowanie 100cm w biodrach to za dużo. 98 cm to rozmiar 38, więc muszę się pozbyć przynajmniej 2 cm w udach żeby nie widzieć ,,L'' na metce w spodniach ;D Ja sama nie wiem jak schudłam tamte 2 kg. Ale wiem, że teraz będę ważyć więcej. Może nie 60 kg, ale 58.5 - 59 kg zakładam, że będzie. Bo się opuściłam, rozleniwiłam. Dziś zaczynam zmiany.
whatislife
11 maja 2012, 22:02Masz taki sam cel jak ja, jesteś tylko 2 cm wyższa ;) Nie robiłam dnia oczyszczania, nie wiem czy dałabym radę, ale może się także skuszę :)
PatiPatrycja
11 maja 2012, 14:40a to widze że podobnie ja ja ;) Proponuję wspólne wspieranie się razem bd nam łatwiej !;)
chocobum
11 maja 2012, 14:38no ja już miałam swoją przygodę z odchudzaniem... schudłam wtedy z 18kg lekko :p ale przez kompulsy prawie wróciłam do dawnej wagi :/ no i teraz chcę już rozsądniej do tego podejść, schudnąć kilka kg, tak do 58. aktualnie nie wiem ile ważę, może z 62? ;d 5 posiłków, ograniczyć słodycze, tłuste itp.
Alllice
11 maja 2012, 09:35powodzenia:)