Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Optymizm


No i czy to nie jest złośliwość?
W dniu ważenia przytyłam, a dzisiaj rano z powrotem 68,2.
Śniadanie - 1 kromka chleba żytniego z łyżeczką serka śmietankowego Turek, 2 plasterki pomidora. 1 szklanka soku pomarańczowego.220
II śniadanie - 2 brzoskwinie 160
obiad - pieczarki z czosnkiem i łyżką masła. 2 łyżeczki serka śmietankowego Turek. 10 nasion bobu. 300
przekąska - 100g porzeczek czerwonych - 50
kolacja - fasolka z migdałami i olejem z ryżu - 100, winko białe wytrawne 1 lampka 66.
Razem: 896
Trening w domu - przed kolacją. Dzisiaj nie jeździłam na rowerze, bo rano padało, a potem nie wyrobiłam się z czasem. Po pracy nauka jazdy na motorze (robię prawko na stare lata), jakieś zakupy, ugotować obiad. Ćwiczenia i już jest 20.00.