Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Raz,dwa,trzy jestem tu....


Witam Was!!!


Sobotni dzionek upłynął większość czasu w kuchni.Piekłam ciacho Pani Walewska,potem gotowałam obiadek;kluski śląskie i schabowe.Po południu wybraliśmy się w odwiedzinki i w domciu dopiero byliśmy około 22.Chciałam po prostu już wracać bo nie za dobrze się czułam z @.W gościach zjadłam przepyszną zapiekankę z makaronu i małego drinka.Były słodkości,chipsy i inne smakołyki,ale nie skusiłam się;powiem,że nawet mnie do nich nie ciągło ;-)








Moje Menu:
I Śniadanie: Kaszka manna na mleku, herbata czerwona
II Śniadanie: Tost z szynką i serem żółtym,herbata zielona
Obiad: 6 klusek śląskich i pół kotleta,czerwone buraczki
Podwieczorek: nie było
Kolacja: Zapiekanka z makaronu,drink

Niestety zaniedbałam ćwiczenia i bieganie z powodu bardzo bolesnej @ ;-(
  • Julia551

    Julia551

    25 lutego 2013, 16:57

    A ja ostatnio mam taką ochotę na słodycze,że ojeju-a motywacja świetna!;)

  • therock

    therock

    24 lutego 2013, 23:10

    kurcze uwielbiam walewską ale mam lenia i nie chce mi się jej upiec:P może się zbiorę w weekend:D

  • kainova

    kainova

    24 lutego 2013, 21:42

    Też piekłam na święta panią wawelska ale niestety nie wyszła tak jak na zdjęciu :) ale w smaku taka w miarę :) a Tobie jak się udała?

  • panna.cotta

    panna.cotta

    24 lutego 2013, 21:35

    Piękne motywacje :)

  • aurinzu

    aurinzu

    24 lutego 2013, 21:14

    mnie też już nie ciagnie do słodyczy :)) powodzenia kochana :) i niech ból @ ustanie szybko ! :*

  • klauduniek

    klauduniek

    24 lutego 2013, 21:14

    piękne motywacje....

  • grubas002

    grubas002

    24 lutego 2013, 21:14

    super motywacja :)

  • spaula

    spaula

    24 lutego 2013, 21:12

    Ależ motywacji nam dałaś !