Witajcie kochane,
już wam kiedyś pisałam o R . Byliśmy ze sobą 2lata i 6 miesięcy. Rozstaliśmy się, myślałam, że znów się zejdziemy i będzie jak dawniej, ale się nie zapowiada.
W niedzielę byłam na imprezie , na której on też był. Nie odezwał się do mnie. Szłam chodnikiem z koleżanką i tylko do niej się odezwał, mnie już pominął , ale jakoś nie ruszyło mnie to zbytnio... D Dziś , gdy wróciłam do domu postanowiłam sprawdzić tzw
'' facebook 'a'' no ta tak śledzę sobie posty i nagle czytam co R dodał jakiejś dziewczynie na tablicę '' Kocham cie mój kotku , najbardziej na świecie '' . Poczułam się jak ktoś by mi z całej siły strzelił w twarz, oczywiście popłakałam sobie bo jak by inaczej... I tak rycząć i myśląc dlaczego tak się stało i jak on tak mógł. doszłam do wniosku , że zrobię wszystko by wytrwać w tych ćwiczeniach, schudnąć , czuć się pewnie i pokazać mu co stracił.
,, Nie , nie jestem mściwa, ja po prostu lubię
wynagradzać swój ból. ''
Musiałam wam o tym napisać , a teraz uciekam w pole po sałatę i rzodkiewkę jutro na śniadanko ;)
Miłego popołudnia :) !
samotnicaaa
26 czerwca 2014, 10:30Tymbardziej masz motywacje do ćwiczeń i walki o siebie!
Patisonek_89
25 czerwca 2014, 15:40I teraz mam mobilizację x 100 do cwiczeń! Pokaż mu co stracil! :D
Patisonek_89
25 czerwca 2014, 15:48Sorry, MASZ miało być :P
love7
25 czerwca 2014, 10:32Ja też to przeżyłam... ;) ale no trudno ;) Masz zajebistą motywację! ;) Pokaż mu co stracił ;)
Blondynka94
25 czerwca 2014, 10:20Debil. Jeszcze pożałuje co stracił! Ale nie jest wart nawet Twojej uwagi.
Malinka38757
25 czerwca 2014, 09:27Moim zdaniem tez powinnaś osunąć go ze znajomych żeby się nie dołować niepotrzebnie bo on to robi pewnie ci na złość.
Patryshiaa
25 czerwca 2014, 11:16Zapewne tak :) , ale widocznie mam cierpieć teraz :D a on będzie później :D takie życie :D
Maya27kc
24 czerwca 2014, 21:13Jeśli chłopak zrywa z powodu kolegi to nie jest wart twojej uwagi, nawet jeśli wcześniej się oświadczył. Poza tym gdyby miało to dla niego większe znaczenie na pewno by nie zrywał. Najwyraźniej nie traktował oświadczyn poważnie, z kimś takim tym bardziej nie warto się wiązać.... Wiem że łatwiej powiedzieć niż zrobić (bo sama przez to przechodziłam) ale zapomnij o nim. Wyjdzie Ci to na zdrowie.
Maya27kc
24 czerwca 2014, 17:09Od waszego rozstania minęło już trochę czasu... być może dla ciebie wcale nie tak dużo,ale jeśli to on pierwszy zerwał to zapewne uczucie wygasło w nim już nieco wcześniej. Pewnie... to co zrobił nie było przyjemne, ale sama jakiś czas temu zraniłaś go wygarniając mu wszystko co leżało Ci na sumieniu. Za samo zerwanie nie powinnaś się mścić. Przecież nie chciałabyś być z kimś kto nie odwzajemnia twoich uczuć! :> Skoncentruj się teraz na sobie a resztki tej starej miłości same z ciebie wyparują razem z sadełkiem! xD A kiedyś... jak się spotkacie zobaczy jak ładna jesteś i może pomyśli że popełnił błąd, a nawet jeśli nie, to na pewno miło będzie widzieć zdziwienie na widok "laski" zamiast "grubaski" ;)
Patryshiaa
24 czerwca 2014, 17:25Tak, tylko ,że ja wiem że w dużej mierze przyczynił się do tego jego kolega, który mnie nienawidzi . Chyba jak by nic do mnie nie czuł to 2 tyg przed zerwaniem by mi się nie oświadczył... ;x
Wiosna122
24 czerwca 2014, 16:47i masz rację!!!!!!!!!!!! jestem tego samego zdania co ty..., jak nas robią w hu.... to trzeba im pokazać co stracili!
Patryshiaa
24 czerwca 2014, 17:24kochana jesteś :d
polepionaa
24 czerwca 2014, 16:26nie jest Ciebie wart, a Ty schudnij dla siebie, a nie żeby mu cos udowodnic, to juz bedzie skutek uboczny :) stać Cię na kogoś lepszego, trzymaj się :*
fokaloka
24 czerwca 2014, 16:25Olej gościa. Jego strata, że starcił taką fajną dziewczynę. Znajdziesz lepszego faceta, z którym będziesz szczęśliwa. Trzymaj się :*
lesnicza
24 czerwca 2014, 16:23trzymaj się :(