Witajcie kochane,
mianowicie chodzi o to, że pisałam wam kiedyś, że poznałam Adasia, że jest cudowny i w ogóle, zdania nie zmieniam nadal ! . Wczoraj u mojej babci na wiosce był festyn a wieczorem zabawa taneczna no i postanowiliśmy że pójdziemy tam, ale nie doszliśmy bo babcia zwołała nas na kawę i ciacho, później poszliśmy do pokoju na chwilkę, a zostaliśmy na dłużej , zaczął mnie całować, wtedy poczułam porządanie w stosunku do niego no i stało się kochaliśmy się 2 razy... było cudownie o wiele lepiej niż z byłym... niczego nie żałuję . Póki co nie jesteśmy ze sobą bo doszliśmy do wniosku, że damy sobie czas, ale on codziennie pisze do mnie i przyjeżdża kilka razy w tygodniu widać że się stara i mu zależy . Jak myślicie ten seks był na miejscu ?
likily
8 sierpnia 2014, 12:03Moim zdaniem to puszczalstwo jest na dyskotece, lub innej sytuacji, w której poznajesz faceta, i od razu idziesz z nim "do łózka", a potem czekasz na telefon, albo w ogóle nie czekasz, bo wiesz, że nic z tego nie będzie, w dodatku taka sytuacja zdarza ci się często, ale jeśli Ty znasz go, spotykacie się, a bycie ze sobą jest tylko kwestią czasu, to czemu nie, nie ma co się biczować, było i oby się powtórzyło :) - powodzenia i szczęścia życzę :)
Katarzynkaa89
27 lipca 2014, 19:44widocznie taak miało być ;) a wiesz? mamy podobną figure, a nawet ten sam wzrost i cm w pępku;d haha powodzenia
Maya27kc
23 lipca 2014, 11:40Wy już jesteście ze sobą ^^ Umawialiście się wcześniej, spotykaliście się... W końcu doszło do pocałunku i czegoś więcej, ale jest to pewnie efekt wzbierającego pożądania przez dłuższy czas :> Jedyne czego nie pochwalam to porównywania do byłego, nawet jeśli na plus obecnego ;P Sama się na tym czasem łapię, a przecież wiem że to nie jest miłe >.<
fokaloka
23 lipca 2014, 10:52Niby nie jesteście razem, ale jesteście. :) Czy był nie na miejscu? Nie wydaje mi się, żeby to było bardzo nie na miejscu. To nie był facet na jedną noc, między Wami sytuacja się rozwija, myślę, że Was to mogło bardzo do siebie zbliżyć. Wcale nie było to zachowanie dziwki :)
kkasikk
22 lipca 2014, 17:55całkiem prosta i normalna reakcja... Nie raz robiłam to samo :P nie słuchaj morałów powiadanych przez pseudo-wierzących :p
aida69
22 lipca 2014, 17:54Już po ptokach wiec nie widzę sensu rozmyslania w kategoriach czy był na miejscu. A jak nie był to co ? A jak był to co ? Chyba wszystko zależy nie od tego jak widzą to osoby stąd tylko wy sami. Jeśli czujesz się z tym dobrze to ok , jeżeli on sie czuje z tym dobrze to jeszcze lepiej. Kiedys czytając podobne zwierzenie z pewnością napisałabym ze nie absolutnie tak nie można , bo to złe i takie "puszczalskie". Zdanie zmieniłam. Bo stanowisko sie zmieniło. Mojego męża znalam zaledwie kilka dni i to w dodatku przez internet... spotkaliśmy sie i cały dzień przegadalismy a całą noc się kochaliśmy! Rankiem nie czułam wstydu ani on. Nie czułam się jak dziwka a mąż mój nigdy przenigdy nie powiedział że dla niego to było coś złego, wręcz przeciwnie. Jesteśmy od kilku dobrych lat małżeństwem, czasem jak sie zastanowię to może i było to bezmyslne z mojej/naszej tylko zaraz przypominam sobie te uczucie jakim daży mnie mąż i ja jego od samego poczatku tak samo się kochamy. To po prostu się czuło że to nie jest TYLKO seks, przygoda. w ciagu też nie była to zwykła normalna rozmowa nowo poznających się ludzi tylko to było uczucie idealnego dopasowania brakującej części mnie. w jednej sekundzie poczułam ze mam wszystko. DLatgeo nie miałam oporów zeby się z nim kochać....
goldiecleo
22 lipca 2014, 16:42Dla mnie to zwykłe puszczalstwo.. cóż.. może jestem staromodna ale dla mnie seks tylko w związku, z osobą którą, kocham i mi na niej zależy a nie z pierszą lepszą osobą. Zle to o was świadczy. To moja opinia.
TakBardzoChce
22 lipca 2014, 16:30jak Ci się podobało to czemu nie :)
blaviken
22 lipca 2014, 14:06Kochana , jesteście ze sobą :) Tylko sobie tego nie powiedzieliście :) Ja byłam w takiej sytuacji przez kilka miesięcy (męczyłam się okropnie) , ale jakoś wyszło. W lipcu pierwszy raz się kochaliśmy a pod koniec listopada oficjalnie ;) Już teraz mija rok jak jesteśmy razem ;) (oficjalnie czy nie , jeden pies ;) )
NewStart80
22 lipca 2014, 12:43Jak dla Mnie jak najbardziej naturalna reakcja. Najlepiej nie rozmyślać za dużo o tym.I cieszyć się z fajnego seksi.
Martyneczka1988
22 lipca 2014, 12:23skoro poczułaś pożądanie to nic złego się nie stało :) do mnie jeden jeździł długo, dobierał się i nic odtrącałam go bo nie czułam, tego czegoś, tego pożądania i jemu się znudziło- chodziło mu tylko o sex...potem poznałam męża, do niego poczułam to coś, to pożądanie... skoro czułaś to coś, nie jesteś żadną dziwką :) spokojnie :)
kompleksowa2014
22 lipca 2014, 12:05wyluzuj , stało się i już :)
Katjiuszka
22 lipca 2014, 11:45nie rozumiem nad czym się zastanawiasz.... seks jest dla ludzi. Im więcej będziesz rozmyślać, tym więcej możesz stracić.
katinka75
22 lipca 2014, 11:44oj tam, fajnie było, nie olewa Cie ,to się ciesz :P
meglio.vita
22 lipca 2014, 10:28daj sobie siana i się nie przejmuj ! :))
samotnicaaa
22 lipca 2014, 08:24Niczego nie zalujesz bylo milo i przyjemnie wiec nad czym tu debatowac:-D
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
22 lipca 2014, 08:23I po się zadręczasz :D Stało się i czasu nie cofniesz :)
kamilka0011
22 lipca 2014, 05:19Kto Ci zabroni. Róbcie na co macie ochotę. A może coś z tego akurat wyjdzie;)
michasia40
21 lipca 2014, 21:24O matko jedyna, dorośli jesteście to możecie seks uprawiać jak macie ochotę. Do tego ani ślub nie potrzebny, ani miłość ani wspólne plany na przyszłość - ważne, że dobrze się bawiliście i nikt nie został skrzywdzony. Bawcie się dobrze :-)
MirandaMarianna
21 lipca 2014, 20:07Jakiej dziwki? Wyluzuj kochana ucieszy sie życiem. Cudownie ze było ci z nim dobrze. Pamiętaj żebyś sie zabezpieczała i kochaj sie ile tylko będziecie mieli ochotę. To poza tym najlepsza gimnastyka:))