U nas za oknem biało.Trochę popadało-to dobrze bo dzieci mają frajdę ze śniegu.)Od kilku dni ciężko mi utrzymywać dietęPrzyznaję że troszkę podjadam.Muszę się zmobilizować do picia większej ilości wody bo z tym u mnie kiepsko.1lutego wracam do pracy a okazało się że nie wiadomo czy będzie miejsce w żłobku dla mojego najmłodszego synka.Mam nadzieje że do tego czasu zwolni się jakieś miejsce a na razie się nie będę zamartwiać bo i tak nic mi to nie da.Cel na najblizsze dni:woda woda i jeszcze raz woda muszę wprowadzić u siebie nawyk częstszego pićia wody!!!