Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
załamka

Hej dziewczyny!Tak jak w tytule duuuża załamka.Wchodzę rano na wagę a tam znowu 100(szloch)Totalna porażka.Od wczoraj jestem na hormonach:(.Moja@mi się zatrzymała kilka miesięcy temu i muszę brać hormony na wywołanie.Mój organizm w ogóle się poprzestawiał po moich 4 cesarkach.Może jak mi się @ unormuje to będzie mi łatwiej schudnąć?Bo teraz to hormony szaleją i ta woda!Ręce spuchnięte kostki też:(.No nic będzie dobrze-trzeba się jakoś pocieszeć:Dpozdrowionka