wczoraj nic nie zjadłam z zakazanych produktów... ale i tak mnie to nie cieszy..
Może nie długo minie mi to wszystko! i znów motywacja pełną parą wróci!
Dziękuje wszystkim za ogromne wsparcie :*
może gdybym wcześniej opisywały swoje dnie to bym tak nie wyglądała jak dziś :/
Idę coś zjeść, jeszcze nie wiem co... śniadanie o 10 zjadłam, a teraz nie mam pomysłu...
lemoncia
13 stycznia 2013, 15:06motywacją jesteś sama sobie, pamiętaj ! :) to Ty masz się zmienić, a nie nikt inny :)
lovefit
13 stycznia 2013, 13:19Nie myśl co by było gdyby tylko jak pięknie będzie jeśli wytrwasz :) Pozdrawiam :)
neees
13 stycznia 2013, 13:13wytrwałości, nie poddawaj się, znajdź motywację :)