Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czekam


Po długiej nieobecności tygodniowej chyba, piszę. Nie miałam kiedy, byłam poza domem, niestety znów waga ciut wyżej, czekam na tą miesiączkę jak na zbawienie, przyznam się, że boję się, że nie dostanę! :( 
nie to, żebym uważała że drugie dziecko to zło koniecznie, ale jeszcze nie teraz, mam złe wyniki - anemia m.in. A poza tym małe dziecko, b. małe dochody z pracy męża, tzn nie najmniejsze, ale nie wystarcza na godne życie, czyli na chleb chociażby do końca miesiąca :(

No, ale czekam, ostatni okres 1.07 a mamy już 2.08. Aczkolwiek mam tak 31-33 dni czasami. Zazwyczaj 32. Więc czekać czekać i jeszcze raz czekać pozostaje. 
Mamy remoncik, bo to nasze mieszkanie to pożal się Boże. Mąż szuka już coś za granicą - pracy! no i tak o. 

  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 17:30

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?

  • NoWorries

    NoWorries

    5 sierpnia 2013, 09:22

    Okres moze Ci sie spoznic, bo jak sama piszesz nie masz najlepszych wynikow, poczekaj jeszcze, a pozniej idz do lekarza :) nie martw sie na zapas, gdyby sie okazalo, ze jestes w ciazy, jestem pewna, ze sobie poradzicie :) !

  • nigraja

    nigraja

    3 sierpnia 2013, 06:52

    miłego

  • Monia1810

    Monia1810

    2 sierpnia 2013, 14:35

    Nie zrozum mnie źle. Ja mam 6 rodzenstwa, w tym jedno niepełnosprawne ,tylko tato pracuje i jesteśmy szczęśliwi z głodu też nie umieramy chociaż kokosów nie jemy. Jeżeli nie chcesz teraz dziecka, to życzę ci żebyś go nie miała, ale jeżeli się okaże że jesteś nie martw się - to jest szczęście ;)