Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdjęcia - przemiana, czy według was widac roznice?


Czesc i czołem!:D

Zrobiłam dzis zdjecia i stwierdzilam, ze widze roznice, jednak bedac ze soba na co dzień moge nie byc obiektywna. Prosze wiec was, abyscie napisaly czy faktycznie roznica jest widoczna :) Zdjecia poczatkowe sa z kwietnia, pozniej maj i koncowe z dzis, czyli lipiec. Waga w kwietniu wynosiła ok 74kg, w tym momencie jest ok 67kg .

Poradzcie mi prosze jeszcze co najlepiej dziala na skore bez jedrnosci, nie mam obecnie zbyt duzej motywacji do cwiczen i to jest moj glowny problem, bo skora przy spadku wagi robi sie u mnie galaretowata. Najgorzej jest oczywiscie z brzuchem  :( Może konkretne wskazowki zmotywuja mnie do zwiekszenia aktywnosci. Choc moja praca wymaga sporego ruchu to juz poza nia nic innego niz rower nie jest w stanie mnie zachecic :<

Aha i jeszcze jedno, jaki to typ sylwetki?? Od kiedy pamietam nie moge jej nigdzie zakwalifikowac, pewnie przez ilosc tkanki tluszczowej :D :<

Do rzeczy:

Zdaję sobie sprawe z tego, ze opalenizna moze troche zmylic, bo sama w sobie optycznie wyszczula, ale licze na wasze dobre oko i szczere wypowiedzi, bo wole byc uswiadomiona ;)

  • fitnessmania

    fitnessmania

    6 kwietnia 2017, 15:11

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • chocobum

    chocobum

    16 lipca 2015, 19:38

    pewnie że widać! zgrabne nogi :) powodzenia!

  • Aria.

    Aria.

    16 lipca 2015, 00:14

    Gruszką to ty na pewno nie jesteś ;) Nie wiem jaka to figura ale jak zrzucisz tuszczyk to będzie boska masz zadatki na super figurę ;)

  • kinga090

    kinga090

    15 lipca 2015, 22:03

    Według mnie to typowa gruszka tak jak ja :p największa zmora grube uda :/ a cała reszta jakoś ujdzie :) u Ciebie naprawdę duże efekty gratulacje :) jeśli chodzi o skórę na brzuchu - także z nią walczę od porodu :/ i szczerze nie wiem czy coś pomaga. . Jeśli jesteś wytrwała To zastosuj prysznic na zmianę zimny - ciepły, ja jednak nie mogę się odważyc :) powodzenia :*