Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2.11.2011


brzuszki: 4/32. 

Plan jest taki: będę robić do końca miesąca a później tak mi sie spodoba, że będe robić cały grudzień :) Hee

  • biteme

    biteme

    4 listopada 2011, 14:59

    jeśli coś zwisa z ramienia, trzęsie się jak galaretka to nazywam to roboczo motylkiem

  • biteme

    biteme

    2 listopada 2011, 20:58

    Dokładnie o taką reakcję mi chodziło ! Czemu ludzie nie potrafią słuchać, po prostu tak słuchać

  • entropiczna

    entropiczna

    2 listopada 2011, 15:30

    Hahaha genialny plan :D