Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeci dzień dietki...


Dzisiaj dopiero trzeci dzień dietki... już bym chciała żeby miesiąc odchudzania minoł, albo chociaż z dwa tygodnie bo myślę sobie że później to już będzie z górki...  Dzisiaj trzeci dzień odchudzania mija bardzo dobrze...   jak narazie nic nie zjadłam a już 13:30 godzina... Tato kupił Mi jogurt pitny jak byliśmy w mieście i troszkę popiłam jogurtu... Dzisiaj mam w planach zjeść na obiad troszkę bigosu bo mamusia zrobiła i zjem do tego małą parówkę grzaną z ketchupem... Zaraz ubieram się i idę na długi spacer z kijkami... Wrócę to troszkę poćwiczę i mam zamiar jechać chociaż 5 km rowerkiem stacjonarnym. Odezwię się jeszcze wieczorkiem i wpiszę co przez cały dzień zjadłam...

A Wam Kochanie Vitalijki życzę Miłego Dnia... Dzisiaj śliczna pogoda więc chyba każda z Was jest w spuer humorze.... bo Ja na przykład tak...

Dzisiaj zjadłam:
 
Śniadanie:
- NIC

2 Śniadanie"
-NIC

Obiad:
- parówka

Podwieczorek:
-  2 kostki czekolady

Kolacja:
- 4 kromki chleba z pasztetem