Szósty Dzień Dietki... ;)
Dzisiaj to już szósty dzień mojego ODCHUDZANIA ;)
A ODCHUDZANIE idzie nawet, nawet heh ;)
Muszę się przyznać że wczoraj wszystko dobrze by było gdybym się wieczorem nie najadła :(
A zjadłam placka i 3 kromki chleba!!! MASAKRA!!!
Cały dzień mogłabym nic nie jeść a jak się położę do łóżka to muszę wstać coś zjeść.
Tak się dziwnie nauczyłam ehhh... :(
NADAL W NOCY JEM!!!
CO MAM ZROBIĆ ŻEBY W NOCY NIE JEŚĆ??? !!!
OBIECUJĘ SOBIE ŻE DZISIAJ W NOCY NIE BĘDĘ JADŁA, A JEST INACZEJ!!!
Dzisiaj rano ZAPOMNIAŁAM SIĘ ZWAŻYĆ.
ZROBIĘ TO JUTRO RANO OD RAZU GDY WSTANĘ ;)
Myślę,że gdy dzisiaj w nocy nie zjem czegokolwiek to
NA WADZĘ JUTRO POWINNAM MIEĆ OKOŁO 98,0 KG ;)
Może się mylę, nio może troszkę więcej.
BO NAJGORSZE JEST TE NOCNE JEDZENIE.
PÓŹNIEJ RANO WCHODZĘ NA WAGĘ A NA WADZE NIE MAM NIC MNIEJ BO TO JESZCZE W NOCY SIĘ OPIJĘ I PÓŹNIEJ JAK MA BYĆ MNIEJ NA WADZE???
Dzisiaj zjadłam:
- 3 pierogi z serem
- 2 małe ziemniaki ze śledziami w śmietanie
I wypiłam czerwoną i zieloną herbatkę.
I jeszcze wypiję herbatki ;)
cyskowoo
5 października 2012, 19:51czyli woda nie pomogła... no cóż, mamy różne organizmy, które różnie reagują. a jesz może regularnie? w wyznaczonych godzinach? albo co wyznaczoną ilość czasu? czy tak przypadkowo przypadają Ci kolejne posiłki?
PoNc3k
5 października 2012, 16:04Słoneczko Ty moje tak czytam Twój pamiętnik i ..... w ten sposób nie dojdziesz za szybko do celu, bo będziesz miała napady głodu;/ Musisz zacząć przestrzegać zdrowych zasad żywienia :) Parę poniżej: 1. jedź śniadanie, a tuż przed nim wypij szklaneczkę wody (może być z cytryną) - nie zjesz śniadania, żołądek nie zacznie normalnie pracować. Zjedz lepiej kanapkę chlebka razowego lub płatki pełnoziarniste lub owsiane (mnóstwo przepisów na necie) 2. pij dużoooooooo wody - np. zasada że co godzinkę 1 szklaneczka wody lub herbatki .... 3. ...... Jakby co pisz:) POWODZENIA!