TO JUŻ 26-TY DZIEŃ ODCHUDZANIA!!!
A WAGA ZAMIAST SPADAĆ TO POSZŁA W GÓRĘ :(
Dzisiaj po południu się ZWAŻYŁAM ale nic nie jedząc tylko pijąc i "WAŻYŁAM 98,9 KG!!!
To jest po prostu MASAKRA!!!
Ja nie "CHUDNĘ tylko "TYJĘ" !!!
PRZECIEŻ MIAŁAM JUŻ 97,4 I TO WAŻĄC SIĘ POD WIECZÓR!!!
Nie wiem co to jest z "TĄ MOJĄ WAGĄ" !!!
Dlaczego rośnie a nie spada!!!
ALE TO PEWNIE PRZEZ TE NOCNE JEDZENIE!!!
DZISIAJ ZNOWU W NOCY JADŁAM 2 KAWAŁKI PLACKA MAKOWCA I KAWAŁEK KIEŁBASY SZOK PO PROSTU!!!
Jak mam przestać "JEŚĆ PO NOCACH"???
Jak mam to "ZROBIĆ"???
"NIE UMIEM SIĘ TEGO POZBYĆ"
PannaGomez
15 grudnia 2012, 12:26Powodzenia . !
CzterolistnaKoniczynka
14 grudnia 2012, 23:38no bo jesz za mało w dzień. Zjedz porządne śniadanie, potem II śniadanie w postaci owocu albo jogurtu, potem obiadek jakiś zdrowy i pełnowartościowy, i kolację lekką-może jakąś sałatkę, kaszkę mannę...tak 2h przed snem... i nie będziesz potem głodna budzić się w nocy... co z tego,że w dzień nie jesz prawie nic, jak w nocy potem jesz i twoj organizm w nocy nie potrzebuje energii wiec odklada sie tluszczyk, a spalasz.tylko to co zjesz w dzien... Ja nie wiem jak ci się chce wychodzic w nocy z lozka...mi sie nawet nie chce wychodzic jak chce mi się siku... weź może zamiast po jedzenie to po wodę sięgaj i spowrotem do łóżka, albo lodówę na kłódkę...
dostepnatylkonarecepte
14 grudnia 2012, 16:57umiesz się tego pozbyć, tylko nie chcesz w to uwierzyć.
martini18
14 grudnia 2012, 15:27nocne jedzenie na pewno nie pomaga..
justyna1239
14 grudnia 2012, 14:36Najadaj się w dzień a w nocy już nie będziesz jadła,mi pomaga.