Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dietkowanie trwa ... Piąty DZIEŃ na DIETCE :)


A WIĘC TO JUŻ PIĄTY DZIEŃ JESTEM NA TAK JAKBY POWIEDZIEĆ NA  DIETCE...

DIETKOWANIE MIJA RÓŻNIE RAZ JEST DIETKOWO A RAZ NIE...
ALE GDY PO PEŁNIE BŁĄD TO ZARAZ STARAM SIĘ GO NAPRAWIĆ...
I STARAM SIĘ GO DALEJ NIE POPEŁNIAĆ


CO DO ĆWICZEŃ TO SZCZERZE OPUŚCIŁAM SIĘ Z ĆWICZENIAMI ... :(
NIE WIEM SAMA DLACZEGO!!!


TAK PO PROSTU JAKOŚ NIE WIEM...

SZCZERZE TO MAM LENIA DO ĆWICZEŃ... !!!
SAMA NIE WIEM DLACZEGO


ALE CZAS ABY WZIĄŚĆ SIĘ RÓWNIEŻ ZA ĆWICZENIA
I ĆWICZYĆ NAJMNIEJ 3 RAZY W TYGODNIU!!!


CO DO WAGI TO ZWAŻĘ SIĘ DOPIERO W PIĄTEK ...
ROBIĘ SOBIE TERAZ TAKĄ DŁUŻĄ PRZERWĘ Z WAŻENIEM

  • tobecomeabitch

    tobecomeabitch

    9 lipca 2013, 10:58

    będzzie dobrze tylko poruszaj się troszkę :) i zazdroszczę że umiesz wytrzymać bez ważenia :D :)

  • jablkocynamon

    jablkocynamon

    9 lipca 2013, 10:52

    Poszukaj inspiracji w internecie, jezeli chodzi o cwiczenia :) Na mnie to dziala. Albo efekty przed i po. Motywujace i dajace kopa! Chyba, ze po prostu nie masz sily, wtedy moze jakis wspomagacz delikatny, zeby Ci zoladka nie skosil?