A WIĘC Z DIETKOWANIEM TO JEST TAK ŻE OSTATNIO NIE JESTEM NA ŻADNEJ DIECIE!!!
NIE DIETKUJĘ!!! NIE DIETKUJĘ!!! NIE DIETKUJĘ!!!
MAM WCIĄŻ NA COŚ APETYT... NIE UMIEM SOBIE Z NIM PORADZIĆ!!!
ĆWICZYĆ TEŻ NIE ĆWICZĘ TA JESIEŃ JEST TAKA PONURA A DOPIERO CO SIĘ W SUMIE ZACZĘŁA.
A CO BĘDZIE DALEJ???
MYŚLĘ ŻE UDA MI SIE POWRÓCIĆ DO DIETKI...
DAJCIE MI KOPNIAKA ZA TO ŻĘ NIE DIETKUJĘ...
OCHRZANCIE MNIE ŻE DIETKOWANIE MI NIE WYSZŁO...
JESZCZE GORZEJ BO MIMO TEGO ŻE NIE SCHUDŁAM TO NA WADZE MAM SPOWROTEM JUŻ PONAD 100 KG!!! MASAKRA PO PROSTU!!!
WAŻĘ MNIEJ WIĘCEJ OKOŁO 103 KG :(
TRAGEDIA PO PROSTU TAK SIĘ ROZTYĆ...
TAK SIĘ ZA NIE DBAĆ!!!
POMÓŻCIE MI SIĘ
ZMOBILIZOWAĆ :(
Malinka38757
2 października 2013, 09:23zmobilizuj sie żeby osiągnąć wymarzony sukces!:)
endorfinkaa
1 października 2013, 22:04dasz radę, najgorzej jest zacząć :-)
amadeoo
1 października 2013, 21:40Eeee coś chyba niechcesz być super laską!
Zmotywowana88
1 października 2013, 20:15Weź się w garść !! Sama musisz odnaleźć w sobie motywację. Nie wierzę, że nie chcesz być piękną, zgrabną kobietą. Jeżeli naprawdę tego chcesz to do roboty. Wszystko jest w zasięgu Twoich rąk. Bądź dzielna. Trzymam kciuki !! :)