Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dwunasty dzień dietki... ;)


Wczoraj był już 12 dzień jak jestem na dietce... ;) Ale ten czas szybko leci... ;)  Jeszcze troszkę i mi miesiąc zleci jak jestem na dietce... ;) Wczoraj jakoś nie miałam czasu żeby dodać wpis, a wieczorem położyłam się do łóżeczka i ogladałam Jak Oni Śpiewaja, a później już mi isę nie chciałó wchodzić na komputer. Wczoraj waga  pokazała 96,0 kg. Nie wiem dlaczego nie leci mi prawie w ogóle w doł, nawet jest więcej jak było. Bo 07.09.2009 r. było 93,5 kg , a po trzy dniowym jedzeniu waga wzrosła i nie chce lewcieć w dół.

 

Wczoraj zjadłam:

śniadanie:

- 2 pieczywa chrupkie z serkiem topionym

2 śniadanie:

-----------

obiad:

- arbuz

- 3 brzoskwinie

podwieczorek:

- kiełbasa z grilla, sałatka z pomidorów, kromka chleba,sos czosnkowy

kolacja:

- kilka brzoskwiń