Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i WAGA się RUSZYŁA... ;)


A WIĘC JESTEM CAŁA SZCZĘŚLIWA ;) 

WAGA SIĘ RUSZYŁA... 

JESZCZE 3 DNI TEMU POKAZYWAŁA OKOŁO 110 KG...

A DZIŚ???  WESZŁAM NA WAGĘ A WAGA POKAZAŁA

                             106,5 KG ;)

ŚWIETNIE PO PROSTU :)

A MUSZĘ DODAĆ ŻE WCZORAJ BYŁAM NA WESELU 

I MIMO WIELKIEGO JEDZENIA WAGA TYLE RANO TYLKO POKAZAŁA ;)

OBY TERAZ TAK ŁADNIE SPADAŁA W  DÓŁ ;)

TO BYM SIĘ BARDZO CIESZYŁA...

POWIEDZIAŁAM SOBIE ŻE W TEN WEEKEND BĘDĘ JADŁA JESZCZE NORLANIE

A OD SAMEGO PONIEDZIAŁKU WEZMĘ SIĘ ZA SIEBIE NA PRAWDĘ OSTRO :)

I NIE BĘDZIE JUŻ GADANIA I MYŚLENIA A ZJEM SOBIE TO CZY TAMTO ŻE SOBIE POFOLGUJĘ ...

ALE ZADNEJ DRASTYCZNEJ DIETY NIE BĘDĘ WPROWADZAĆ...

TAK PO PROSTU SAMA OD SIEBIE 

BĘDĘ SOBIE SAMA WYZNACZAŁA BO MAM ZJEŚĆ

POSTANAWIAM ŻE BĘDĘ ZAPISYWAĆ W ZESZYCIE SOBIE DOKŁADNIE CO JADŁAM

CO ĆWICZYŁAM  JAK DŁUGO ĆWICZYŁAM

I OGRANICZĘ NA POCZĄTEK PICIE KAWY DO 3 A PÓŹNIEJ DO 2 TYLKO :)

BĘDĘ TEŻ PIĆ HERBATKI ZIELONĄ CZERWONĄ I Z BRATKA I RUMIANKOWĄ

  • amadeoo

    amadeoo

    12 maja 2014, 09:20

    Trzymam kciuczki:D

  • Blondynka94

    Blondynka94

    10 maja 2014, 20:40

    brawo :)