Jutro, we wtorek 23 września, mój Misiak jedzie do Holandii na prawie 3 miesiące. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem wróci dopiero po 12 stycznia 2009!!! a więc mam ponad 3,5 miesiąca by schudnąć do, zakładam sobie 76 kg, to jest jak najbardziej realne. Schudnę dla niego, to dla mnie niesamowita motywacja, wcześniej też schudłam dla faceta, uwaga! do 72 kg :)) Ale na początek chce ważyć za 3 miesiące na święta min. 12 kg mniej czyli ok 76kg. Kocham Cię skarbie... :*
Dzis wraca moja mama, ale ponieważ ja jestem teraz w Warszawie, a nie w Suwałkach, spotkałyśmy się na dw. Zachodnim :) Dostałam od niej mały drobiazg, śliczną bransoletkę. No tak, jeden przyjeżdża a drugi wyjeżdża... Mama planuje jechać do taty, który wyjechał do Holandii 3 tyg. temu, nie widzieli się ponad 3 miesiące, więc jej się nie dziwię. Powiedziałam że ona do taty, a ja do Pawła, ale nie za 2 tyg. ja wolę później, np. na święta, byłoby cudownie. :D A propo... wczoraj spytał mnie jaki noszę rozmiar... pierścionka! ufff! co to będzie?!
Pauluszka
23 września 2008, 11:02No to kochana beda zaręczynki :) Gratuuuuuuuuuullllaaaacccjjjjeee:* Zobaczysz pojedziesz do niego i bedzie super :) zreszta to szybko minie :* Trzymaj sie i buziaki :*