Minęły ponad 2 tyg. od kiedy widziałam się z moim kochanie...
A poza tym PRAWIE! waże tyle ile wskazuje pasek. Jest 85kg, a wiec tylko 1 kg by walczyć zgodnie z paskiem. A już schudłam z wagi 92,7kg. Jeju, ale się zapuściłam... :-/
Kocham Cię nieprzytomnie, Misiaku!
MaleRozoweCos
3 maja 2009, 15:17Dobrze, że masz kogo kochać i przez kogo być kochaną:) Mój wyjeżdża niedługo na tydzień i już nie mogę wytrzymać... Podziwiam Was, naprawdę:) Życzę zaskoczenia Twojego chłopaka piękną figurą:* Pamiętaj, człowiek upada po to, by się odbić i unieść jeszcze wyżej:]