Moje problemy z endomondo nie minęły ,ale już mam to w nosie zainstalowałam strave i będę próbować z nią.
Weeekend był mało aktywny i pełen grzeszków w kwestii jedzenia.
Kupiłam sobie nowe spodnie rozmiar 44, wcześniej miałam 46 ,ale spadały ze mnie niemiłosiernie.
Jestem w trakcie pakowania rzeczy na wyjazd i średnio mi wychodzi.Mam dość mało ubrań ,a i tak nie wiem co wziąć ,a czego nie i ile ubrań będzie mi potrzebne na 17 dni obawiam się że przed wyjazdem kupie kilka ręczników z mikrofibry jeszcze żeby odciążyć mój bagaż.
Odciążyłam go już o kolorówkę ;). Ostatnio coraz rzadziej się maluję ;).Raczej jak skończy mi się podkład to nie kupię kolejnego.
Muszę jeszcze kupić sobie trochę rzeczy do jedzenia w razie W.
Boje się że sobie nie poradzę na wyjeździe i skoczy mi waga.