Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Minął tydzień diety :)


Minął tydzień diety i jestem przeszczęśliwa, że tak świetnie daję sobie radę :) teraz najważniejsze nie dać się głodowi i lenistwu :) 

W weekend było bardzo grzecznie :) skusiłam się tylko na kawałeczek ciasta własnej produkcji :) W weekend nie ćwiczyłam, ćwiczyłam za to dzisiaj z Mel 40 min i 5 min na stepperze (och, jaki on nudny) i pojeździłam trochę rowerem :) nie było oficjalnego ważenia (to w sobotę), ale było nieoficjalne :p i jest OK :)

Dzisiaj zjadłam: ś: 4 tekturki z sałatą i wędliną, o: rosół z makaronem (mimo,że staram się nie jeść) k: 4 tekturki z sałatą i wędliną, gruszka. 

Bogate i urozmaicone menu nigdy nie było moją najmocniejszą stroną :D standardowo piję litry herbat, herbat... Niby nie jestem głodna w ciągu dnia, ale boję się, że jem troszkę za mało i że znów będę miała problemy z cyklami... A tak bym chciała mieć dziecko już w tym miesiącu... :( 

  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 marca 2017, 11:15

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally

  • olenka173065

    olenka173065

    27 października 2014, 17:27

    No ciut przy mało widać na oko!A tektury wcale nie są lepsze od pieczywa;D