Tak więc po raz kolejny podejmuję walkę ze swoją nadwagą. Od jutra rozpoczynam Dietę Dukana... Generalnie w tej chwili ważę 77, 4 kg, czyli raptem o pół kilograma mniej, niż kiedy brałam sterydy rok temu. Wiem, że zajadłam stres przez ostatnie półtora roku, ale z drugiej strony to mnie nie tłumaczy. Z kolei z powodu natłoku pracy nie bardzo mam czas na basen, czy fitness... Zaczęłam z kolei biegać i nawet widzę tego jakieś tam efekty (na szczęście ;)).
Pod wieczór się zmierzę i zrobię sobie jakieś fotosy, żeby było później co porównywać.
Zatem w styczniu życzę sobie dobrego rozpoczęcia diety i wytrwania w niej, ale teraz z powodu braku czasu powinno wyjść całkiem nieźle :)
A jak tam u Was?
Koniczynka2014
19 stycznia 2014, 15:49Witaj :) Ja byłam kiedyś na Dukanie i fakt trzymając się zasad schudłam 6 kg :) ale po jakimś czasie przerwałam stosować jej :0.. już miałam dość serków w ogóle nabiału na cały rok !!! tak się objadłam tym wszystkim Uff :/ .. A teraz jestem na diecie SB czyli south beach :) jest lepsza jak dla mnie bardziej urozmaicona i zdrowsza .Jak Ci się już uprzykrzy Dukan to polecam SB ;D Powodzenia i trzymam kciuki !!!