Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uzupełnianie szafy. :)


  • Bobolina

    Bobolina

    7 lipca 2017, 15:35

    halo, halo... gdzie jestes??

  • fitnessmania

    fitnessmania

    4 kwietnia 2017, 12:18

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 15:00

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • melifexo

    melifexo

    12 marca 2017, 19:45

    Mam identyczne buty te różowe :D

    • perceptive.

      perceptive.

      12 marca 2017, 20:53

      Internety rządzą :D

  • Bobolina

    Bobolina

    12 marca 2017, 19:44

    przesilenie wiosenne? ojoj, nie lubimy, ale tez mam czasem takie jazdy, tylko z kolei co miesiac, przed okresem ;p piekne laszki! butki po lewej, torebka i ten plaszczyk z kapturem mi sie mega podobaja! skad plaszczyk? tez wlasnie musze cos na gore kupic, ale wszystko takie drogie, zero promocji :( Kochana, lepek do gory! bedzie lepiej! najlepsze w tym wszystkim jest to,z e ten gorszy czas mija na rzecz lepszych czasow :D dzieki temu doceniamy te lepsze chwile;)

    • perceptive.

      perceptive.

      13 marca 2017, 16:12

      Ja rzadko miewam takie fazy, ale jak już się przytrafi to do nikogo się nie odzywam. A dzięki, dzięki, płaszcz kupiłam w bershce, ale jest cienki. Warto rozejrzeć się w zwykłych centrach handlowych, bo fajne widziałam w osiedlowych sklepikach, tyle, że bez kaptura

  • polihymnia

    polihymnia

    12 marca 2017, 18:04

    ja w dzień kobiet uznałam że będę Silną Niezależną kobietą i sama sobie kupię kwiaty :P ogólnie dzień kobiet zawsze boli mnie dużo bardziej niż te kiczowate walentynki :/ Kiedyś przeczytałam takie fajne słowa Ignacego Loyoli, co prawda dotyczące życia duchowego ale można przenieść na codzienność: jak masz kryzys to nie zmieniaj swojego postępowania i obranej drogi. Rób to co robiłaś do tej pory, nie podejmuj żadnych decyzji i przeczekaj. To wymaga niezłego samozaparcia, ale chyba jest najlepszą radą. Ćwiczyć, trzymać się diety, nie płakać i zagłębić się w rutynę. Aż w końcu znowu wyjdzie słońce.

    • perceptive.

      perceptive.

      12 marca 2017, 18:13

      i powiem Ci, że tę złotą radę wezmę sobie do serca. przeczekam, a jak słońce nie wyjdzie to chociaż będę wiedziała na czym stoję i jak z tym dalej żyć/walczyć :)