Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chwilka przerwy.


  

  • Laura2020

    Laura2020

    14 kwietnia 2020, 03:14

    Jeśli coś boli to lepiej odpuścić,mógł to byc jakis stan zapalny a wtedy warto się zregenerowac.Ja zawsze pierwsze 2 dni @ umieram,zdarza się,ze nawet biorę zwolnienie lekarskie. Hm moze joga by Ci pomogła?Nigdy nie probowalam,ale slyszalam ze "rozluźnia" bóle pleców.

  • laveau

    laveau

    7 kwietnia 2020, 13:17

    Mnie bardzo pomógł pilates na lędźwie (chociaż akurat chodziłam na zajęcia, musiałabyś poszukać jakiś ćwiczeń w domu) i wymiana materaca na twardszy. Na początku dziwnie się spało, ale to mała cena za pozbycie się bólu ;) Ten knoppers jest orkutny, nie wiem czy wyprodukowano coś bardziej słodkiego ;D

    • perceptive.

      perceptive.

      7 kwietnia 2020, 15:56

      Poszukam jakiegoś pilatesu na youtubie - tyle mi pozostało na ten moment, dzięki. :) Śpię na twardym materacu, dlatego budzę się bez bólu. Później jest deko gorzej. W ogóle wszystkie słodycze są okrutne. Nie wiem po co ktoś to wymyślił... ;)

    • laveau

      laveau

      7 kwietnia 2020, 16:22

      Wymyślili, więc po ptakach ;) Z drugiej strony bez słodyczy, pizzy, alkoholu i frytek wszyscy moglibyśmy być szczupli i nieszczęśliwi, to jeszcze bardziej okrutne ;D

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    7 kwietnia 2020, 09:19

    Ja w dzieciństwie i wczesnej młodości jadłam dużo słodyczy, aż w końcu zrobiłam sobie jednego razu dobrych kilkanascie lat temu detoks i od tej pory nawet jak raz na ruski rok zjem kostkę czekolady to się dziwię, że ona taka słodka 😂 a co do przerwy, toż to żadna wymówka. Ciężko ćwiczyć gdy coś nas boli, także nie miej żadnych wyrzutów. Tym bardziej, że już wróciłaś do aktywności. Trzeba słuchać swojego ciała :)

    • perceptive.

      perceptive.

      7 kwietnia 2020, 09:29

      czyli detoksik wyszedł na zdrowie! chyba poszłam w Twoje ślady... :D

    • kklaudia1882

      kklaudia1882

      7 kwietnia 2020, 11:13

      Tak, jeszcze tylko muszę sobie poradzić ze słabością do słonych przekąsek, tu już tak łatwo nie pójdzie 😂 do słonego mnie zawsze bardziej ciągło.