Ćwiczę od poniedziałku, czasami mam na to więcej, a czasami mniej czasu, mimo to staram się (jak na razie) każdego dnia coś robić. Mam nadzieję, że moja początkowa motywacja będzie towarzyszyła mi przez cały czas, a przynajmniej jak najczęściej.
Polecam zupę krem z marchwi, robiłam na obiad i jest mega pyszna i sycąca :)
Trening:
*35 brzuszki
*35 przysiady
*35 pajacyki
*rozgrzewka Mel B
*boczki Tiffany
*rozciąganie Mel B
angelisia69
21 marca 2015, 05:06liczy sie regularnosc,wazne ze cos zawsze robisz ;-) uwielbiam zupy kremy,marchewkowo-dyniowy jest super
ros.97
20 marca 2015, 21:46Bardzo dobra aktywność! Oby tak dalej :)