Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21#


Witam, dzisiaj mam już znacznie lepszy humor. W pracy byłam padnięta ale wróciłam do domu wcześniej (jak to w sobotę), zabrałam się od razu za ćwiczenia i energia do mnie wróciła :) Zaraz pewnie odpalę jakiś dobry filmik. Wczoraj oglądałam 'Pięć filmów o szaleństwie' i cały seans szlochałam. Normalnie nie mogłam przestać. Jeszcze wczoraj tego nie rozumiałam. Ale dzisiaj myślę, że ten film i przypadki w nim opowiedziane kojarzą mi się z bardzo bliską mi osobą. I to dlatego ten płacz.. Ale koniec już o smutkach. Mamy kolejny dzień i jest lepiej, o wiele. 

Trening : 

*75 przysiadów 

*8 B 

*50 brzuszków 

*rozgrzewka Mel B 

*50 brzuszków 

*8 ABS 

*50 brzuszków 

*40 pajacyków 

*35 pompek przy ścianie 

*50 brzuszków 

*8 L 

*50 brzuszków 

*boczki Tiffany 

*50 brzuszków 

*40 pajacyków 

*30 pompek przy ścianie 

*5x1 min 'skakanka' 

*rozciąganie Mel B 

  • nieplaczmy

    nieplaczmy

    25 kwietnia 2015, 21:10

    Ja chcę się zabrać już od dawna za Modlitwy za Bobby`ego, ale wiem, że na pewno będę na nim beczał jak koza.

    • Petronuszka

      Petronuszka

      26 kwietnia 2015, 10:43

      jeszcze nie widziałam, ale dzisiaj może znajdę chwilę czasu żeby obejrzeć. uwielbiam dramaty i nie przeszkadza mi to, że cały film mogę przepłakać. widać tu naszą wielką wrażliwość :D

  • angelisia69

    angelisia69

    25 kwietnia 2015, 17:09

    no trening byl i usmiech niech pozostanie na twarzy