Ehhh na nic nie mam siły, nie wiem co się ze mną dzieje;(dawniej bez problemu wskakiwałam na rowerek i pedałowałam i pedałowałam a teraz...ledwo mogę 2km przejechać, a co mówiąc o 10...a przy tym pocę się jak nigdy, a wcześniej tak nie było;(z dietką też już ledwo ledwo...czasem mam ochote rzucić się na lodówkę i wyżreć wszystko co tam jest;(co gorsze, waga podskoczyła;/ale to wszystko- te humory, waga to chyba przez @....boże jaki my, baby mamy los;///jutro spotykam się ze starą klasą, ostatnie spotkanie było we wrześniu gdzie wyglądałam jak wielorybek w ciąży;/mam nadzieje, że teraz wszyscy bedą się zachwycać moją figurką,chociaż znając zołzy ode mnie z klasy to prędzej mi pożyczą żebym nogi połamała hehe;]
Dzisiejsze menu:
-śniadanko-serek wiejski, bułeczka ciemna z masełkiem
-IIśniadanko- kanapka z serem, banan
-obiad-kotlet mielony, surówka z kapusty kiszonej
-kolacja-serek wiejski, ciemna bułeczka z masełkiem, gorący kubek Barszcz
Ćwiczenia:
-rowerek 35 minut
-8dzień A6W
notYETaBUTTERFLY
17 kwietnia 2009, 10:54Na pewno beda sie zachwycac Toba i twoim nowym cialkiem :) wiecej pewnosci siebie, juz tyle osiagnelas ;) Buziaki :*
Natalonia
16 kwietnia 2009, 21:58Masz już 8dni a6w za sobą. Sorka ale powiedz mi jak to wygląda? Boli brzuch? a czy cokolwiek choć czuć? Pozdrawiam PS. 3mam kciuki, zazdroszcząc only 3 kg do końca;)