Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pora na zmiany!/Wczorajszy bal/Zdjęcia


Jak tam u Was moi drodzy? Jak weekend mija? Ja zdaję sobie sprawę że nie lubię weekendów, czuję się w trakcie ich strasznie, strasznie samotna....


Patrząc na swoją sylwetkę i oceniając swój jadłospis stwierdzam że bez modyfikacji jadłospisu się nie obejdzie! Co z tego że ćwiczę jak jem w cały świat...tu gdzieś wpadnie kawałek czekolady, drożdżówka, czy niezdrowy obiad. Rozumiem, raz na jakiś czas każdemu się zdarza ale mi zdarza się to notorycznie!!Także wraz z nowym miesiącem postanowiłam wprowadzić kilka znaczących zmian, czyli:


-rezygnacja ze słodyczy!!! chociaż tego obawiam się najbardziej  jestem mega łasuchem i uwielbiam słodycze...czasem potrafiłam nie zjeść pół dnia nic prócz całego opakowania czekolady  boję się ale wierzę że się uda!!!

-ograniczenie chleba- wiem, wydaje się głupie. Dlatego nie chcę z niego rezygnować całkowicie, tylko ograniczyć spożycie.

-jeść dużo warzyw i owoców, bo niestety z tym też kiepsko

-zdrowe II śniadanie i podwieczorek

Co do ruchu- nie mam zastrzeżeń, siłownia, Zumba, Skalpel Chodakowskiej- ćwiczę w miarę regularnie, ale wiem że bez modyfikacji żywienia guzik to da!

Moje modyfikacje żywieniowe wprowadzam od jutra 

Wczoraj odbył się wyczekiwany przez wszystkich przez całe 5 lat BAL. Nastawiłam się na niego bardzo negatywnie, nie miałam ochoty iść głównie ze względu na to że szłam na niego sama a atmosfera w grupie pozostawia wiele do życzenia. Powiem tyle- tragedii nie było, ale rewelacji też nie ma. Spodziewałam się że będzie gorzej ale byłam na lepszych imprezach. Ogólnie muzyka średnia, jedzenie też, mało jadłam bo teoretycznie nie było niczego konkretnego. Alkoholu oczywiście trochę się wypiło ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku  tańczyć- potańczyłam, dziś bolą mnie nogi i stopy, dlatego dziś z ćwiczeniami się wstrzymuję, wczoraj spaliłam aż za dużo  na parkiecie 

Wyglądałam tak:



Ja oczywiście widzę tutaj małego, czerwonego prosiaczka 


  • Caandyy

    Caandyy

    3 marca 2014, 13:50

    Pięknie wyglądasz :)

  • piatek55

    piatek55

    2 marca 2014, 21:34

    Hah widze że wiesz co to dobry żart nazywając się prosiaczkiem :D Pięknie wyglądasz ;)

  • milenka1987

    milenka1987

    2 marca 2014, 20:33

    bardzo ładnie :)

  • invisible.M

    invisible.M

    2 marca 2014, 18:54

    Jeny, wyglądasz naprawdę dobrze! Znam to, ćwiczenia wręcz przekonują nas do tego, że schudniemy. Ale tylko ćwicząc wyrabiamy sobie mięśnie, które bez odpowiedniej diety będą ukrywać się pod ciałkiem :D. Jedna kromka zwykłego chleba ma 80 kalorii. Ciężko jest z niego zrezygnować, bo rezygnując z chleba rezygnujesz też z wszystkich składników z którymi robisz sobie kanapki wędliny, sery itd, chleb bezglutenowy ma 40 kalorii, może pomyśl o nim ;)

  • TymRazemUdaSie

    TymRazemUdaSie

    2 marca 2014, 18:23

    Super sukienka:) bardzo ładnie wyglądasz:)

  • aneeeczkaaa

    aneeeczkaaa

    2 marca 2014, 18:10

    kurczę! już wiem! Ty miałaś na myśli tego prosiaczka z kubusia puchatka! tego małego drobnego! to przepraszam za poprzedni komentarz :(

  • aneeeczkaaa

    aneeeczkaaa

    2 marca 2014, 18:09

    jeżeli widzisz małego czerwonego prosiaczka, to masz kilka opcji do wyboru: a)powinnaś iść do okulisty b)powinnaś iść do psychiatry c) zmień dilera, bo Cię oszukuje! d)idź do zoo albo do gospodarstwa agroturystycznego, bo nie wiesz jak wyglądają prosiaczki /a tak zupełnie serio - bardzo ładnie, widać, że już dużo zrobiłaś i, że jesteś na najlepszej drodze do figury idealnej!

  • chubby90

    chubby90

    2 marca 2014, 17:53

    Ładnie wyglądałaś :) Mi się podoba!

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    2 marca 2014, 17:52

    Lady in Red;)