Zastawiam się czy po prostu nie zacząć jeść tylko warzyw i drobiu/ryb bo wczoraj rano było 80,7 a dzisiaj jest 81,3, może to przez chleb i słodycze :( To takie demotywujące. Ogólnie dzisiaj słaby dzień deszcz deszcz deszcz nie ma ja wyjść, byłam na chwilę z młodym w sklepie bo przecież mi dom rozniesie :) Dzisiaj ryba pieczona z pesto i brukselka na obiad, mąż będzie miał jeszcze do tego frytki ale on jest chudy więc co mu tam. Szukam jakiejś fajnej piżamki do spania bo mam taką w stylu pani 60 + hahaha .
BridgetJones52
12 czerwca 2016, 15:10Ważysz się codziennie? Może spróbuj raz w tygodniu? Wahania wagi zawsze występują, więc nie ma co się zniechęcać. A jakie ilości słodyczy zjadasz? Myślę, że warto jeść węglowodany, oczywiście w odpowiednich ilościach. Spróbuj może jeść mniej słodyczy, jeśli to one sabotuja Twoją dietę.