Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 10


byłam w końcu na siłowni.

Śniadanie: Koktajl bananowy z otrębami owsianymi, chia

Śniadanie (potreningowy): 6 gofrów białkowych z chudym twarogiem i owocami 

Lunch: 3 grzanki z hummusem, surowe marchewki i trochę pora

Obiad: 3 kawałki schabu, 4 szklanki pieczonych ziemniaków, sałatka (kukurydza, ogórki kiszone, sałata, ogórki, słonecznik, oliwa z oliwek, rzodkiewki)

Podwieczorek: kubek domowego deseru bounty bez cukru i 7 ciasteczek zbożowych też bez cukru 

Kolacja: Pizza domowej roboty w zdrowej wersji wielkości guseppe