Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To znowu się dzieje


Muszę wam się do czegoś przyznać ...  Chyba mam nawrót zaburzeń odżywiania. Od jakiś 2 tygodni, a nawet i 3 nie jest ze mną dobrze. Mam ataki bulimii. Zaczęłam się ciąć. Ponoć jem znowu za mało i oszukuje wszystkich dookoła, ze jest ok. Nawet siebie. Robię więcej cardio , bo uważam, że jestem zalana, a to tylko dlatego, że miałam 2 tygodni przerwy od siłowni. Mój chłopak twierdzi, że wyglądam nawet lepiej, ale mam wrażenie, że mnie okłamuje, abym nie zaczęła się znowu odchudzać. Przestałam chodzić na terapię, bo nie czuję takiej potrzeby. Wszystko się znowu wali. Chyba powinnam się ogarnąć, ale nie potrafię. Wszystko znowu szlak trafił. Nienawidzę za to siebie.Nie wiem jak mam sobie pomóc.Może samo przejdzie. Nie zacznę tak po prostu jeść, bo to jest wyczerpujące. Mam już dość. Schudłam 3kg i jestem z siebie dumna. Z drugiej wiem, że tak nie powinno by.Nie przy mojej wadze wg. której BMI jest za niskie. Dopiero dzisiaj zaczynam zauważać i dopuszczać do siebie, że coś tu nie gra. 

  • Dietka54

    Dietka54

    3 maja 2019, 16:54

    To dobrze, że to widzisz, jeszcze nie jest za późno. Zawalczyć o siebie zanim stracisz wszystko, co już udało ci osiągnąć. Terapia jednak jest potrzebna, sama to widzisz. Nie poddawaj sie trzymam kciuki żeby udało ci się z tym wygrać