Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odstresowanie

Fizyka zaliczona. :)
Śniadanie 7.00
-dwa ogórki małosolne (12kcal)
W szkole :
-chrupki kukurydziane (356kcal)
Obiad 13.00
-paprykarz (291kcal)
-jabłko (70kcal)
13.20 - kawałek pangi (151kcal)
i surówka (150kcal)
Suma : 1030kcal
ale na tym nie zaprzestalam
Kolacja 16.30:
-dwie gałki lodów sorbetowych (ok.66kcal)
-spróbowałam tortilli od mojego jelopa ( jadla gnida na moich oczach !) ( nie wiem ile kcal )
-3kostki gorzkiej (ok.66kcal)
bez 4 gryzów tortilli SUMA:1162 Kcal
w sumie zawsze zawyzam wiec moze zmiescilam sie do 1200 Kcal.

Byliśmy z kinie na filmie"Weekend" dlatego zaszalalam troche zeby sie odstresowac przed jutrzejszym egzaminem....Film byl ekstra, polecam;) Przy okazji kupilam sobie adidasy w diversie :) teraz parze melise, zrobie Abs i ide spac bo bardzo mnie glowa boli i niedobrze mi nie wiem czy po soku (wypilam pol szklanki soku porzeczkowego z syropem na zaparcia) czy po tych kilku gryzach tej tortilli.

  • DzieckoRosemary

    DzieckoRosemary

    12 stycznia 2011, 22:31

    Uuuu, fizyka to zuo ;) Wiec tym wiekszy prestiz jej zaliczenia x) Naprawde taki fajny fajny ten film? ;) Moze sie wybiore z jakims menem wkoncu x] // Malutko zjadlas :)

  • Kinga2999

    Kinga2999

    12 stycznia 2011, 20:52

    gratuluję fizyki ;* ja jestem z tego zielona i dobrze, że na moim kierunku nie uczę się tego dziadostwa :D