Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ho ho ho szok :)

wczoraj nie będę Wam mówiła co jadłam bo sama się przeraziłam ale cóż tak bywa, ale dzisiaj za to wszystko zgodnie:

czwartek  
8.00 twarożek z cebulą i czosnkiem
10.00 kawa
12.00 2 małe brzoskwinki, kilka truskawek
16.00 -----------------
18.00 kawałek łososia

 

a o 16 dlatego nic nie ma bo robiłam sobie paznokietki, ale dziewczyny wczoraj stanełam na wage wielkie g..... z moim postanowieniem nie schudnę tyle co chciałam ale myśle sobie, że przecież nie jest koniec wakacji może do sierpnia uda mi sie a teraz moje paznokietki i całuje Was bardzo gorąco