Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
power come back! ;)


No to tak, dziś byłam godzinke na zumbie i zaraz potem fitness(step +ćwiczenia płaski brzuch) poczułam przypływ energii ;) i motywacji naturalnie za 2 tyg wraz z nowym karnetem będe chodzić na fit i areobick na bieżniach.Jutro mam zamiar wejść na wage która jest zepsuta(zresztą na każdej wadze waże inaczej ;O ) i od tej wagi schodzę ostro w dół!!!!
A zjadłam dziś: bułkę z szyneczką drobiową warzywkami, bułeczke z parówą drobiową,zupę pieczarkową z makaronem durum i kromeczke ciemnego pieczywa z białym serkiem i warzywami 

Trochę tego za dużo zdaje sobie sprawę i się poprawię ;)