Mam do Was pewne pytanie i proszę odpowiedzcie szczerze
Otóż wolały byscie być takie
ale nie miec prawdziwych przyjaciół na których można liczyć oraz rodziny którą Was kocha
czy tak
ale miec szczerych przyjaciół kochające osoby które zawsze pomogą?
Co jest dla Was najważniejsze ?
barbra1976
16 czerwca 2012, 22:31w tej chwili raczej blizsza jestem drugiemu zdjeciu.daze ofkors do tego co kiedys u siebie wkleilam.na wyglad masz wplyw,mozesz go zmienic.a kochajace osoby rzadko sie trafiaja wiec sa duzo cenniejsze od superwygladu.inna sprawa jest taka ze otylosc to choroby,m.in.dlatego od niej uciekam.skrajne wychudzenie wiadomo gdzi3 prowadzi,tez zle.
augenblick
5 czerwca 2012, 16:27nie wiem ciężko mi w tej chwili cokolwiek powiedzieć:)
natstyles
2 czerwca 2012, 19:54przepraszam, tam na poczatku miało być 1 zamiast 2 :)
natstyles
2 czerwca 2012, 19:54chciałabym mieć figurę 2, ale jednak gdybym miała wybierać, wybrałabym 2 ponieważ byłoby ciężko-owszem, ale ciężką pracą, wysiłkiem i bólem dążyłabym do figury jak na obrazku nr 1. a przyjaciół i rodzinę nie da się ot tak "wypracować" .
magdat78
31 maja 2012, 22:56ja wybieram wariant drugi
Belldandy1
31 maja 2012, 21:331.
makelifehappier
30 maja 2012, 20:28Wyjdę na płytką i głupią, ale prawda jest taka, że na chwilę obecną 1.
Madziul92
30 maja 2012, 20:04Jeśli sama nie będziesz sobie przyjaciółką, to nie znajdziesz przyjaciół. Nieważne, czy z bmi 12, 19, czy też 26
xLittleness
30 maja 2012, 16:342 i popracować nad ciałem bo wg mnie łatwiej nad tym pracować niż nad spieprzonym kontaktem z bliskimi ;)
kfiatosheq
30 maja 2012, 11:10a ja myślę, że to od duszy i umysłu zleży przyjaźń, a nie od ciała :D sama nie wiem co bym wolała :D
daisy555
30 maja 2012, 07:25Wolałabym być tą pierwszą oczywiście Ale i tak uważam, że jedno z drugim nie ma związku ;)
Calineczka19
30 maja 2012, 06:55Wiesz... kiedys, jeszcze moze z miesiac temu, powiedzialabym, ze wolalabym wazyc 40kg, zamknac sie w swoim mieszkaniu, albo wyjechac na bezludna wyspe i zaglodzic sie na smierc... Teraz, mam w dupie wage, mam gdzies jak wygladam... Ja CHCE byc SZCZESLIWA!!! Zycie to nie waga i jedzenie!!
Kalipsoo
29 maja 2012, 23:08Przecież babka z pierwszego zdjecia nie jest żadnym szkieletem ehhhem. A ja bym wolała być tą pierwszą . Rodzina mi jakoś specjalnie nie pomaga w trudnych chwilach jedynie finansowo wspieraja... A przyjaciół i tak nie posiadam tylko znajomych więc 1. Ale zgadzam się z tym że wcale nie musi być tak że jak ktoś jest szczupły to nie bedzie miał przyjaciół i kochajacej rodziny.
tusiaczekkk22
29 maja 2012, 22:50w takiej sytuacji to na pewno 2!
marycha43
29 maja 2012, 22:48mysle, ze jendo z drugim nie ma zwiazku :) mozna byc szczuplym ( nie chorowac na anoreksje) i miec szcerych przyjaciol i rodizne i mozna byc grubym i ich nie miec. wiec nie mozna tak porsto tego okreslac :)
RudiRuth
29 maja 2012, 22:32wolę drugą opcję, bo ta figura z pierwszego zdjęcia sprawiłaby że byłabym nieszczęśliwa
Obsesja.
29 maja 2012, 22:16zdecydowanie 2 ;))
malwis88
29 maja 2012, 21:12Powiem tak gruba bym nie chciała być tak jak na zdjęciu! Ale szkieletem tez nie i tak po średnio... Ale jeśli chodzi o pytanie to mieć szczerych przyjaciół i kochające osoby które zawsze pomogą! Ale jak się jest szczupłym to też takie osoby można mieć:)
Brokulkowa
29 maja 2012, 21:09Moja droga, troszkę nie rozumiem, wygląd nie jest warunkiem posiadania przyjaciół. Oczywiście jeśli miała bym wybrać, wybrała bym opcję z rodziną i przyjaciółmi, ale dlaczego nie można mieć pięknego ciała i kochających ludzie w koło siebie?? wybieram opcję nr 3 - PIĘKNE CIAŁO + SZCZERYCH KOCHAJĄCYCH LUDZI W KOŁO SIEBIE.
slenderin
29 maja 2012, 21:071 - bo obecnie nie mam żadnej przyjaciółki tylko znajomych i mi to nie wadzi.