......
jedzonko misia
zjadłam obiad..mmm schabowy z kapustka..mmm pycha..;-)(to jest..misiowy smakołyk;-)..)+jabłko+śliwka+kromcia chleba z masełkiem i pomidorkiem..;-0
Ciut za duzo chyba...
spalanie
Turlanie po podłodze(noga chora)
180 brzuszków+ po 50 brzuszków do skosa..+20 prostopadłych+ćwiczonaka na uda czyli wymachy nogą 100/100 całosc zajeła mi 1,5h..tempo powolne..ze wzgledu na noge no ale...czego sie nie robi..
szkoda bo nie moge jeszcze skakać..w piatek mam dopiero lekarza..;(..a co bedzie z moja noga do piatku to pieron wie..ale jest żle;(..myśle ze cos naderwałam choc lekarzem nie jestem..moze jakiś woreczek poszedł albo co..
a najbardziej marze o tym zeby sobie potanczyc..(mmmm..marzenie)
Boje sie żeby nie przytyć-wage kontroluje na bierząco...jak na razie w normie..nie za bardzo wierze w skutecznosc takich cwiczeń na podłodze..za mało człowiek sie poci..a chodzi w tym o to zeby sie spocic..ja sie niestety nie poce..;(a tempo mam srednie ze wzgledu na ta noge....teraz doceniam co straciłam..skoki byly bomba!!!
marze o moim"ciasteczku"..jak nie chce mi sie turlać -patrze na jego zdjecie..i takiego dostaje kopa do ćwiczeń że hey!..chłopak marzenieeeee..;-)i to mnie dopinguje do działania..ajjj..Nie bede sie wiecej na ten temat rozpisywać bo stron by mi brakło..ale cieszę sie ze woole jest ktoś taki-jakiego sobie wymarzyłam i z wygladu i z charakteru!.I choć nie jest blisko wiem ze przyjdzie kiedys taki dzień ze bedzie obok-bo na to sie właśnie zbiera..;-))))
Burza idzie!Ale ja pitole..hehe-dosyć juz tych pierdoł..hahaaaa