..bardzo pozno juz dzisiaj ale ja jakos nie moge spac..wprawdzie klade sie pomału..tylko moze napisze 1 WAZNE zdanie..
Lecę w dół!
waga wskazuje 62 kg..
Nie wiem czy to dobrze czy zle..zakladałam schudnac tylko do 70-->potem było 67..a potem jakos samo leci..tylko zastanawiam sie czemu tak jest..
dawniej tyłam z niczego -teraz z niczego dalej spadam..a napisze wam ze jem.. w miare normalnie.."normalnie"u mnie to obiad o 19;00 tak jak zawsze i tyle..moze jaks soczek..moze jogurcik..ale to wszystko wieczorem..i co..i w dol..Pomyslicie ze glupia jestem bo juz nizej nie chce zejsc..ale naprawde juz nie chce..a dlaczego..boje sie o cyc;)))..że zleci ale ciiiii..nikomu!!!;))))
ide spac..laski trzymajcie sie..
ofelka
28 października 2008, 01:35A możesz mi powiedzieć jak ci się udało to osiągnąć w tak krótkim czasie?