Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mikołajowo ;) było przpięknie


Choć nie dostałam żadnego dzisiaj prezentu to nie żałuję, przeżyłam najlepsze mikołajki w życiu a to tylko dlatego że dałam innym bezcenny prezent ;) Będę obchodziła takie już co roku!

Z zaczęło się tak że dwa miesiące temu mój znajomy SUPER M. zaciągnął mnie do grupy motocyklowej i w tamtą sobotę zorganizowaliśmy imprezę integracyjną, żeby nie było pan pani i ten w czarnej koszuli z wąsem itp itd :D  oj wyśmiałam się na tej imprezie że hoho ;) Do dzisiaj na samą myśl cisną mi się łzy ze śmiechu :) Fakt byłam tak najmłodsza, jedna dziewczyna moja imienniczka była o dwa lata starsza a reszta średnia wieku 35-40 lat
Poznałam genialnych ludzi! Miłośnicy motocykli.


I jeden z nich wpadł na pomysł żeby zorganizować na rynku w SOP małe spotkanie i obdarować spotkane dzieciaczki cukierkami, też tak zrobiliśmy. A że ja zmotoryzowana na razie na 4 kółkach więc też do nich też tak przebyłam. Ale oczywiście z czapeczką mikołajową na głowie.
Myślałam że będzie skromnie nas bo zapowiadało się gdzieś 5 motocykli  było gdzieś ok 8, i do tego dwa plecaczki m.in. JA:) Miała fuksa że się z nimi zabrałam, SUPER M. posiadał drugi kask, i zabrałam się z nimi w małej paradzie pod komisariat, później niespodziewanie (jak dla mnie, bo nie wiedziałam że mają w planie się tam udać) na oddział dziecięcy w szpitalu. Jak widziałam te maleńkie bezbronne istotki aż w sercu ściskało ;/ Choć pomimo cierpienia uśmiechały się do nas wdzięcznie. No i następnie udaliśmy się na plac Ż. gdzie jest coroczny świąteczny kiermasz organizowany i tam rozdzielaliśmy dzieciaczkom przybyłym cukierki ;)
Było naprawdę warto. Nie zamierzałam tam jechać ale chciałam porobić im parę zdjęć i zanieść do lokalnej gazety. Żeby inni przeciwnicy motocykli, którzy uważają nas za dawców i innych debili, zauważyli że nie taki wilk straszny jak go owcy malują. Ale okazało się że dziennikarz przybył nawet kamera z lokalnej chyba gazety był. ;)



A co do dietki to rano skonsumowałam mleko z płatkami owsianymi a później nic, oj za długa przerwa ;/ ok godz 18 bułkę czosnkową a ok 21:30 mniejsza powoła serka wiejskiego z cebulą, pieprzem i plastrem szynki

Dobranoc :*:*


  • duszka189

    duszka189

    7 grudnia 2011, 16:24

    A JA ZAPRASZAM DO MNIE NA MAŁY POCZĘSTUNEK....szczegóły w moim dzisiejszym pamiętnikowym wpisie:) <img src="http://dl10.glitter-graphics.net/pub/130/130810o1unb02826.gif" width=100 height=120 border=0>

  • biedronka1985

    biedronka1985

    7 grudnia 2011, 06:06

    super dzień!! mój szwagier jest motocyklistą i powiem że też fajną grupę znajomych ma :) wszyscy po 30-stce :) pozdrawiam

  • Abalot

    Abalot

    7 grudnia 2011, 02:08

    :) super akcja! brawo!

  • redshadow

    redshadow

    7 grudnia 2011, 00:59

    nie ma czegos takiego jak mniejsza polowa;) a akcja bardzo fajna