Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedzielnie


Witam niedzielnie :)

U mnie wszystko ok, tylko czuję się strasznie ociężała...;/ Mam zastój z wypróżnianiem się. auć....;/

Dieta sądzę że idzie dobrze, tylko brak ruchu, dalej się nie zebrałam w sobie i nie ruszyłąm swoim zacnych czterech liter ;( Wina tylko po mojej stronie, a tak ja iwcia5100 - tłumaczę się że tyję tylko dlatego że moim dziadkowie tacy byli, ale chwila chwila oni byli tacy na starość a w młodym wieku szczuplutcy byli.
Więc to ze mną coś nie tak. Puki co nie załamuję się i małymi kroczkami muszę wszystko się w głowie poukładać i poszufladkować w niej wszystko.

Ale nie pozwolę sobie na to żeby moja słoneczna niedziela była ponura ;/

TRZYMAJCIE SIĘ KOCHANI :*


  • elzunia1974

    elzunia1974

    11 grudnia 2011, 18:45

    witaj w klubie leniwców.....mnie też nie chce się ćwiczyc.....trzeba to zmienić::)

  • duszka189

    duszka189

    11 grudnia 2011, 12:55

    nie ma nic lepszego na zaparcia jak szklanka soku z pod kiszonej kapusty!!!!!!!!!!!!!

  • dziuba1974

    dziuba1974

    11 grudnia 2011, 12:38

    ma nie byc ponura...czytalam wczoraj historie iwcia5100 pieknie dziewczyna walczyla...buziole ..kurcze chcialabym jesc wiecej ale nie idzie mi to jakos....