Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
81 DZIEŃ DIETY raczej zero diety


Właśnie co wróciłam z rowerku 40 min sobie zwiedziłam mój las:)
ale z rana coś przeczuwałam że dostanę okres i przyszedł:)
Od rana miałam ochotę na czekoladę i tak też zjadłam półtorej czekolady, ale już jest ok.
Dzisiaj zajęcia z nauki pływania ale nic idę;)

Wczoraj byłam z koleżanką poćwiczyć tego czego panicznie się bałam i już jest super:
Dumna jestem z siebie:)

Ale codzienna aktywność dalej lipnie u mnie wygląda, tzn jest ale zawsze nie planowana taki spontan zawsze wychodzi codziennie:)

Buźka:)

* Dziękuję za komentarze:)

Jak przyjadę to szczegółowo przeczytam i skomentuję wasze wpisy:) baj baj :)
  • CherrySummer

    CherrySummer

    21 marca 2012, 22:35

    Ale leci ten czas ! Czekolada achhh znam te napady ! Wazne by sie nie podawac;*

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    21 marca 2012, 20:37

    A ja walcze ze sobą jak lew , okres już tuż tuż i też mi się chce czekolady!

  • ssuperchick

    ssuperchick

    21 marca 2012, 18:36

    aaaaaaaa półtorej czekolady ?:D ja też dziś @ ale się nie poddaje póki co :P

  • duszka189

    duszka189

    21 marca 2012, 18:17

    ty z rana ja wczoraj przed pójściem spać:( cholercia ta @ zawsze potrafi napsocić