Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i po co mi to było? :(


Teraz się tak okropnie czuję. Jestem peeełna. Zjadłam 2,5 serki te takie deserowe. Do tego prawie całą miskę rosołu, dwie pełne miski płatków czekoladowych + pepsi. Biedny żołądek, współczuję mu :D Oczywiście kusi mnie, by zwymiotować. Straasznie. Ale ja się nie dam! Oglądam miodowe lata, a teraz idę się zatoczyć do ubikacji. Za potrzebą :D

  • Zakoloryzowana3

    Zakoloryzowana3

    6 stycznia 2015, 13:59

    Nie popadaj ze skrajności w skrajność, od czasu do czasu na coś niezdrowego mozna sobie pozwolić, bo najgorsze to odmawiać sobie wszystkiego;)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    6 stycznia 2015, 13:12

    o kurczę ładna mieszanka ;D nie umrzesz od tego, spokojnie.

    • Player

      Player

      6 stycznia 2015, 13:24

      No ja wiem, ale smutno mi się zrobiło, że znowu zawaliłam. Nie wiem jak się zmotywować do nie jedzenia tego wszystkiego :(