Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przed świętam..


Troszkę dawno nie pisałam, ale dziś mam zamiar to nadrobić. Waga nadal spada pokazuje już 79 kg mały wierzchołek góry lodowej. Dieta hmm jedzenie jest naprawdę ok. Choć nie lubie przypraw typu bazylia, zioła prowansalskie. To da się przeżyć. Nadal mam delikatny problem z godzinami posiłków ale staram sie poprawić :P Wczoraj dałam ogólnie plamę. Jestem przed miesiączką więc jak to ja mogę pochłonąć każdy rodzaj słodkości. I tak się stało tym razem 5 knopersów i 6 kostek czekolady z orzechami. Boże jak to napisałam to jeszcze gorzej to wygląda ;/ Ale nie mam zamiaru się poddać!

  • blekitnykocyk

    blekitnykocyk

    23 grudnia 2014, 18:43

    Następnym razem będzie lepiej. ;p