Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Dzisiejszy dzień jest jakiś taki nijaki...
Niby jest dobrze ale jednak źle... nie potrafię tego opisać. Też tak czasem macie? Miałam 8 lekcji a w tym sprawdzian z matmy i z angielskiego. 
Jeśli chodzi o dietę to nie jest źle... jem 4-5 posiłków dziennie i dużo ćwiczę :) Wczoraj ćwiczyłam ponad 20 min na stepperze i zrobiłam trening na mięśnie brzucha z Mel B. Dzisiaj sobie odpuszczę stepper, bo już nie mam siły.

Mama mnie trochę dołuje... Jak widzi, że jem coś słodkiego to patrzy na mnie takim dziwnym wzrokiem. Czuję się wtedy jak wielka, tłusta świnia. Nie czułam się przy niej tak grubo jak ważyłam 80 kg... Trochę mnie to męczy.
Nigdy nie będę jej ideałem... mimo tego, że schudłam ponad 20 kg, dobrze się uczę i nie stwarzam jej żadnych problemów i tak zawsze jestem ta gorsza...
Brakuje mi taty...

Pokarzę wszystkim na co mnie stać!! Schudnę do 45 kg!! Ograniczam maksymalnie kcal i biorę się za ćwiczenia... mogę liczyć na wasze wsparcie?

Chcę tak wyglądać :

 
  • pati0109

    pati0109

    30 stycznia 2013, 09:58

    Dasz radę!

  • anulka65731022

    anulka65731022

    29 stycznia 2013, 22:42

    Jasne wszystkie damy radę :)