Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wszystko działa i cosik chudne


Czesc Kobietki!
U mnie wszytsko jakoś idzie.Dziś sie zmierzyłam,bo ostatni raz robiłam to w styczniu jakos na poczatku.No i musze powiedziec,ze kilka cm zlecialo.Najbardziej ucieszylo mnie -2 w biodrach i -5 w brzuchu(wiadomo-mniej sie wylewa).
A najbardziej mne cieszy ,ze sie ruszam i jem tak jak mam jesc.
Zjadlam wczoraj frytki:D
Dzis 6 dzień bez slodyczy.bedzie najgorszy bo pewnie jakies ciasto zrobie dzis.Co do wyzwania z jedna kawa dziennie to wczoraj i w czwartek były dwie.Kto jest niskocisnieniowcem to rozumie ze jak sie ma 90/68 to czasami kawa jest jedynym sposobem ,zeby sie rozruszać.
Ćwiczenia ida sprawnie-do poludnia robie moj zestaw:skakanka,brzuszki,pajacyki.3 razy w tym tygodniu robilam po 100 brzuszkow wieczorem i 4 razy robiłam 15 min ćwiczeń na nogi połaczonych z godninnym spacerem z synem:)czyli przyjemne z pozytecznym.Zawsze jeszcze biegamy razem,bo on to lubi no i gramy w piłke.A przy ostatniej zabawie w chowanego nabiłam guza:P
Tak jak widac ruchu mam sporo.teraz zacznie sie jeszce praca w ogrodzie i na grzadce z jarzynami,wiec ruch ruch i jeszcze raz ruch!
Trzymajcie sie dobrze,miłego weekendu!
  • rynkaa

    rynkaa

    4 marca 2014, 16:49

    niezły spadek cm :) powodzenia!