Stwierdziłam, że co miesiąc będę kupować sobie jakieś gadżety, pomocne w mojej drodze ku wymarzonej sylwetce. Dzisiaj doszedł mój pojemnik na jedzonko do pracy i skusiłam się na herbatkę. Trzeba sobie dogadzać... batoniki nie wchodzą w grę.
Stwierdziłam, że co miesiąc będę kupować sobie jakieś gadżety, pomocne w mojej drodze ku wymarzonej sylwetce. Dzisiaj doszedł mój pojemnik na jedzonko do pracy i skusiłam się na herbatkę. Trzeba sobie dogadzać... batoniki nie wchodzą w grę.
IInezzz
31 marca 2015, 23:08Fajny ten pojemnik:-)
karmeeelowa
31 marca 2015, 20:36Pojemniki super :) I jakie ładne ^^ No, zioła mnicha, to zioła mnicha. Zawsze fajne :D