mam nadzieje ze czesto nie bede musiala sie z ty zmagac
bo to jest bicie z sie z myslami zjesc nie zjesc, jak przestac myslec...
ale pobyt na Vitalii czytanie Waszych pamietnikow podbudowalo
i jakos mysl o jedzeniu odeszla, skupilam sie na tym ze jestem jedna z
Was i musze jakos dac rade .......
Jest chwialmi ciezko ale mam nadzeje ze wspolne wsparcie i pomoc bedzie gora i uda nam sie to czego tak sie pragnie.
Ja dzis jeszcze przed sniadaniem i przed cwiczeniami
Wszystko przede mna wiec trzeba sie wziasc do pracy.....
No i dzis sylwester, trzerba pamietac o diecie i nie przesadzac ......
TAK WIEC ZYCZE WAM MILEJ ZABAWY I SZCZESLIWEGO
NOWEGO ROKU :)