okolo 9-10 - jablko
godz 14:30 - maslanka z platkami fitness
poza tym starm sie pic jak najwiecej plynow i zaspokoic tym tez glod !
zastanawiam sie czasem czy nie jest to za duzo, jak zaczynam cos jesc to ciezko mi jest przestac ciagnie mnie aby zjesc jeszcze cos i... itd, az nie panuje co juz jem. najlepiej to nic nie jesc ale tak jest ciezko
probuje wszystkiego czego tylko sie da, kupowalam tabletki odchudzajace i bralam je , na poczatku apetyt byl ograniczony ale po okolo tygodniu wiele nie dawaly i jesc sie chcialo. jakie metody sa dobre zeby schudnac...??